Autor |
Wiadomość |
Olo:) |
Wysłany: Czw 21:40, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
kiedy z tymi klopotami w la' zala'dku.la' flak' (to po francusku..przynajmniej mailo byc) |
|
|
Tomek |
Wysłany: Czw 21:35, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
A co dnia dzisiej?
Jedynie Pietkowski dodwalił, że ma kłopoty żołądkowe |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Czw 23:18, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
hehehehe taaaaaaaaaaa.tam z tylu to lago byl...a maxiu surowo wypalil:L |
|
|
Tomek |
Wysłany: Czw 21:08, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ano
Albo na ekonomii dnia dzisiej
Pani mówi: NO NA EGZAMINIE ZAWODOWYM TO NIE PYTAJA CZY COS UMIESZ, TYLKO CZY ROZUMIESZ.
A ktoś z tyłu:
NO TO JA BYM NAPISAL ZE TAK
Albo gadam sobie z pania Marcisz i maksiu wbiega do klasy gdzie gadam i krzyczy:
TOMEK CHODZ JUZ BO PAN SLAWEK CZEKA |
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 23:43, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
Łosoś dzisiaj 'hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii stooooooooooooooo riiiiiiiiiiiiii aaaaaaaaaaaaaa'
jak ktoś oglądał Gdzie jest Nemo to wie mniej więcej o co chodzi
No i jeszcze mowa wampirów 'vablaaaaaaaaaaa' (tu tylko olo wie o co biega)
no i p.Burczak (tu o co biega wie najlepiej Maxsio, albo raczej Reksio)
-Ale Kuba jest z Koszalina a nie z jakiejś pipidówy gdzie zapałki robią !!!
I tak ktoś w końcu skromnie stwierdził że Koszalin to wielka metropolia |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Sob 13:15, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
zwinny ...uciekl jak motylanoga:L |
|
|
Tomek |
Wysłany: Pią 0:25, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
no no hahaha to było mistrzowskie
Jak ktoś nie był to opowiem
Pani pyta po kolei, wstawiła już z 4 laczki i mówi:
-no to numerek 19, jest Max ?
ja tak patrze, kurna gdzie jest Nygga, zeszyt tylko został...
...a ten pod ławką kurna to trzeba było zobaczyć |
|
|
mateusz |
Wysłany: Czw 21:38, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
Teraz raczej nie o nauczycielach mowa... ale każdy kto dzisiaj był na Ekonomii chyba nie żałował tego (nawet Ci co buty podostawali) to co zrobił Max to było normalnie epickie ... Chłopak ma dobry refleks żeby tak szybko dostać się pod ławke Czego to człowiek nie zrobi żeby uchronić się przed odpowiedzią |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 12:28, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
I jeszcze Łagodzicz: GJUR zamiast Giaur |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 12:27, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jawarki:
Zabili ją w wodzie (dla wtajemniczonych tzn tych co byli na polskim ) |
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 12:21, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj na Polskim
p.Mariola - Kasiu wyprostu nogi
Kasia wyprostowała
p. MAriola- ALE NIE SWOJE (chodziło o ławke)
no i Lidia w końcu została zabita w wodzie |
|
|
Tomek |
Wysłany: Pon 17:40, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dobre też było jak ktoś tam opowiadał (chyba Piórko) o giaurze.
...no i porwał ją na koniu... |
|
|
mateusz |
Wysłany: Pon 14:59, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
J POLSKI (odpowiada Jawor na temat Giaura)
- p.Mariola : I co tam powiesz o Giaurze
Aha i Jawor chyba nie czytał bo strasznie dziwnie odpowiadał
- Jawor: ... No i oni założyli grupe... - p.Mariola- Chyba rockową !!!
I w zasadzie ciagle sie go o coś czepiała
A no i teraz Rachunkowość
Kasia13 - blablblablbalbal (głośno)
Olo:Kasiu CISZEJ!!!
p.Sobczyk - Oho... Cerber Savoir Vivru
No i jeszcze na przystanku stoimy z Olem i najpierw podchodzi p.Marcisz potem jeszcze p.Rembowski. Troche rozmawialiśmy z wychowawczynią a ona ciągle sypała uwagami na temat pogody, zabawnie to brzmiało... Jak zobaczyłem Rembowskeigo to od razu pomyślałem że czas pogadać o działaniach wojennych na szczęście zaraz po tym przyjechał autobus, ten w którym nic nigdy nie widać !!! |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Nie 21:57, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
noooo to dobre bylo....ciekwe co bedzie dalej...eheheheheheheh |
|
|
Tomek |
Wysłany: Nie 1:28, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Pani od niemieckiego dyktuje zdania:
MOJA SIOSTRA NIEŹLE STAWIA...
Kuba:
MÓJ BRAT TEŻ
Pani dynamicznie (oczywiście ):
GUT! |
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 12:37, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
wiecie co jest najśmieszniejsze ? To że my najwięcej postujemy kiedy jesteśmy w szkole na informatyce |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Śro 12:24, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
heheheheeheh...tomasszku tomaszku a skadze ---zadna aluzja... |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 12:22, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nawiązując do belfrowstwa;)
Podrzuce jeden kawał...
Po czym poznać, że to nasz autobus??
Po tym, że tam nic nie widać huhuhuhahahha
Opowiadałem to już??:>
To nie jest aluzja nieeeeeee no gdzie tam |
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 19:28, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Podobno jakiś nauczyciel ma odwiedzić to forum, mhmhmh... nie wiem jaki Ale jakby co to chcę powiedzieć że pani Zaręba to moja ULUBIONA, UKOCHANA I NAJCUDOWNIEJSZA nauczycielka !!!!!!!!! |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Śro 13:16, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
hahahahahahaha:L grubooo slyszalem to:p |
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 12:48, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj na Polskim znowu do Tomka "TOmek weź tą torbę bo się zabiję !!!!!!!!!!!!'za nią wychodzi jakiś uczeń i po cichu dodaje 'zostaw ją, zostaw'. |
|
|
Tomek |
Wysłany: Wto 15:09, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
No
I jeszcze gadali do siebie:
"MASZ KLUCZ OD TEGO KIBLA"
|
|
|
mateusz |
Wysłany: Pon 16:38, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
*Najpierw p.Mariola
-Najlepiej w życiu wyszły mi włosy !!
-co do kwiatka- Kuba nalewa wody i leje i leje tak po minucie pani mówi za chwile się zacznie przelewać a Kuba - nie, nie, po jakiś 3 minutach z doniczki zaczyna cięknąć woda a p. Burczak - no i zaczyna się!
*Na korytarzu
Stoimy z Olem i z Tomkiem i z p.Marcisz i rozmawiamy na temat ... konkursu, nagle drzwi od pokoju nauczycielskiego się zamykają i zatrzaskują pani puka i puka i prosi żeby ją wpuścić do środka, bo jak dmuchnie ... ale nie !!! Za chwile dochodzi ten nauczyciel od WF ten co przypomina rybaka z irlandii i tesh puka ale dalej nikt nie otwiera. Po krótkim czasie dochodzi jeszcze nauczycielka polskiego ta co miała z nami zastępstwo rok temu ale nie p.żarna i pyta się pukających nauczycieli, - 'co zatrzasneły się?' po czym dochodzi do nich z kluczem co wyglądało jakby chciała je otworzyć ale nie !!! Patrze ona też zaczyna pukać !! Zwała była |
|
|
Tomek |
Wysłany: Sob 5:44, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
hahahahhah
To z wf przesada |
|
|
mateusz |
Wysłany: Pią 19:23, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj na matmie pan Łafenok "implikacja jest to wiecie co ..." po wymienieniu spojrzeń, klasa odpowiada 'nie'
I jeszcze z przed roku mi się przypomniało na WF-ie
Pani mówi do nas "rozgrzewajcie się" po czym my pobiegliśmy na drugi koniec sali, pogadaliśmy z 10 minut tam i ktoś w końcu powiedział, to chyba był kłysiu, "no to co chyba idziemy grać"!!! Pamiętam że jak wracaliśmy w jej strone to patrzyła się jak na idiotów |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 23:19, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
to też git
Albo jak Gocha do p. Marcisz (jak pani straciła głos)
-Za dużo lodów w nocy.
|
|
|
mateusz |
Wysłany: Śro 13:43, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
już nie mówiąc o wypocinach p. Burczak w stosunku do klasy a szczególnie co do Kłysia
A dzisiaj do tomka wchodzac do klasy:
Tomek wez tą torbe bo sie ktos zabije
po chwili
na przykład ja |
|
|
Olo:) |
Wysłany: Śro 13:42, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
hehehehe albo jaks ie zakrztusila kUcHlSHrAnKkkgfkf:L |
|
|
Karo |
Wysłany: Śro 13:40, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
łoł to gruube <lol> |
|
|
Tomek |
Wysłany: Śro 13:39, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ojoj to było dobre, może opowiem
Siedzimy sobie na niemieckim i p. sprawdza prace domowe
I mówi:
-To może Tomek przeczyta 7
-Ale ja mam to źle
..................
..................
(cisza)
-DOBRZE! |
|
|