Autor Wiadomość
Olo:)
PostWysłany: Czw 22:08, 12 Kwi 2007    Temat postu:

hehehehe....jakies jeszcze olsniewajace dżołki...opowiadales to juz..dłubacz
Tomek
PostWysłany: Czw 21:57, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Jeszcze jeden opowiem:

Małgosia ma 7 miesięcy, a Jernaczow z Moskwy 5 miesięcy. Ile lat mają ich rodzice, jeśli Małgosia ma na nazwisko Kasztaniec, a Jernaczow nie ma nazwiska?










Dla debili: Zakładając, że imię Małgosia piszemy przez Ł.
Tomek
PostWysłany: Czw 21:55, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Albo jeszcze jeden.
Wraca jasiu do domu i mówi do swojego brata:
Mariuszku, jak było w przedszkolu?
Mariuszek: no panią przeczkolankę zamknim z toalecie, i kazaliśmy myć zeby.
Jasiu: zęby?
Mariuszek: no zoba jakie białe mam.
Tomek
PostWysłany: Czw 21:54, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Albo:
Na rynku pirat z płytami CD stoi i krzyczy: kasetki, płyteczki, babeczki, filmiczki.
Idzie sąsiad zbigniewa, tak patrzy i: A CO TY TUTAJ STOISZ ZBYSZKU?
A pirat: a to mysza.
A sąsiad: jak w lodówie.
Olo:)
PostWysłany: Czw 21:41, 12 Kwi 2007    Temat postu:

hahahahahahhaahahahahahahahahahahhha....boki zrywac......ahhahahahahahahahah
opowidalem to juz.,...?dłubacz
Tomek
PostWysłany: Czw 21:37, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Dawno nie wymyślałem, ale już coś opowiem.

Wieczór, kuchnia, sztućce...
Wpada żona w nocy i krzyczy: ojojojoj kubek wybuchł.
Mąż się budzi, wpada do kuchni i krzyczy: ojojoj kubek wybuchł.
Sąsiad zbiega na dół i mówi: nie to ja bąka w wannie puściłem.
ha ha ha, opowiadałem?
Olo:)
PostWysłany: Czw 23:20, 22 Lut 2007    Temat postu:

heheheeh..na dowcip na miare Sławka...dłubacz (wiwmy o co kaman)
Tomek
PostWysłany: Czw 21:23, 22 Lut 2007    Temat postu:

Jeszcze znalazłem o wielbłądzie:

JEDZIE RAMIREZ NA WIELBłąDZIE I MóWI DO NIEGO:
WIELBłąD, WIDZIAłEś TY SWINKSA?
A WIELBłąD: WIDZIAłEM, ALE NIE PAMIęTAM
A TEN RAMIREZ: TO FAJNIE, ALE TU NIE MA NIGDZIE DRZEW ANI WODY
A WIELBLAD: NO
A RAMIREZ: TO CHO SIKU W KRZAKI

ha ha ha Hihuhahu dłubacz
Tomek
PostWysłany: Czw 21:21, 22 Lut 2007    Temat postu:

W ogóle te ostatnie kawały tak na marginesie to wymyśliłem specjalnie dla mojej siostry bliźniaczej. I jeszcze jeden wymyśliłem dla niej nawet o krześle, ale zmienie celowo imię, bo ochrona danych osobowych jest. To jest kawał o jej nowym krześle:

IDZIE JULIANA DO ZOO I MOWI DO MOJEJ CIOCI
MAMO, PO CO W ZOO KRZESłO W KLATCE?
A MAMA (CIOCIA): PO TO żEBY SOBIE USIąść.

ha ha ha dłubacz
Tomek
PostWysłany: Czw 21:18, 22 Lut 2007    Temat postu:

O kur*** Very HappyVery HappyVery Happy przypomniało mi sie Very HappyVery HappyVery Happy
hahahahhahahahhahah Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy:Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy
Jak Pan Sławek dzisiaj Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Opowiada znowu jakąś historie z jakiegoś tam kabaretu Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
I jak zawsze nikt sie nie smieje, tylko smieja sie ci, co nie chca zeby Panu Sławkowi było przykro.
A Pan: mówiłem to już u was??

Very HappyVery HappyVery Happy
Tomek
PostWysłany: Czw 21:16, 22 Lut 2007    Temat postu:

To mam nowy kawał "O DUPIE MARYNIE" taki na dobranoc, zeby Wam się przyśniło Smile :

Antek w swojej chacie siedzi
i patrzy przez komin, a tam dupa maryny.

ha ha ha, opowiadałem to już ?? Very Happy
mateusz
PostWysłany: Śro 23:37, 21 Lut 2007    Temat postu:

nie nie opowiadałeś, jak zwykle bardzo oryginalne Wink chyba jesteśmy online w tym samym momencie Very Happy
Tomek
PostWysłany: Śro 23:37, 21 Lut 2007    Temat postu:

Macie jeszcze jeden o firankach:

Do rodziny w Ameryce przyjechali goście na święta i mówią:
-ALE MACIE CHOINKJE
A ta rodzina:
-A NO, A JAKIE FIRANKI...

Ha ha ha Smile
dłubacz
Tomek
PostWysłany: Śro 23:35, 21 Lut 2007    Temat postu:

To jak tak bardzo Wam się podobają to jeszcze jeden Smile :

Idzie portfel i komórka przez pustynie... I komórka pyta portfela:
-POTRFEL DASZ MI ZADZWONIĆ? BO JA NIE MAM NIC NA KONCIE.
A portfel:
-JA TEŻ NIE, BO GOTÓWKE NOSZE.

hah ha ha Smile
Opowiadał ja ??:>
Olo:)
PostWysłany: Śro 17:45, 21 Lut 2007    Temat postu:

heheheeh fajne fajne.....najlepszy ten pierwszy:L
mateusz
PostWysłany: Śro 0:19, 21 Lut 2007    Temat postu:

Shocked Shocked Po cholere się pytać kibla o papier do drukarki Question Exclamation
Tomek
PostWysłany: Wto 23:47, 20 Lut 2007    Temat postu:

Albo:
Idzie biurokrata do toalety i mówi:
-poprosze papier do drukarki
A toaleta mówi:
-ale mamy tylko toaletowy.

ha ha ha dłubacz
Tomek
PostWysłany: Wto 23:46, 20 Lut 2007    Temat postu:

No i prawda nowy kawał wymyśliłem, tzn już stary bo wczorej wymyśliłem gdzieś tak.

Wchodzi dziecko do sklepu komputerowego i mówi:
-panie sprzedawco, ja poprosze płyty czyste...
...i klawiature
...i mysza...
...i te, no i WŁOSY
A sprzedawca:
-ale synku, po co Tobie włosy są?
A dziecko:
-dla jaj

ha ha ha
opowiadałem?? Hihuhahu
mateusz
PostWysłany: Wto 18:24, 13 Lut 2007    Temat postu:

Albo Jaś i tato siedzą przy stole i jedzą zupe szczawiową. I tak jedzą i jedzą i jedzą i jeszcze jedzą bo strasznie dużo nalane mieli i nagle tato patrząc się jak Jasio je pyta się go
-Jasiu nie smakuje ci zupa ?

A jasio nagle bierze zamach i ładuje talerzem z zupą w tate.
Tato się go pyta:
-JASIU DLACZEGO TO ZROBIŁEś !!!!!!!!!!!! NIE SMAKOWAŁA CI ZUPA
a na to Jasio
-hihi zupa pupa

HAHAHHAHA eyeah opowiadałem to już może ...???
Olo:)
PostWysłany: Wto 16:53, 13 Lut 2007    Temat postu:

yeah heehehehehhehehe:LPO:Razz donbre dobre hahaha
Tomek
PostWysłany: Pon 23:30, 12 Lut 2007    Temat postu:

Albo:
Jedzie pies koleją i słucha walkmana, a za nim zając siedzi i woła na cały przedział:
blebleblebleleble.
A ten pies mówi: zając, bo cie czepne.
A zając dalej: bleblebleblebl
A pies mówi: zając nie przeginaj
A zając: Motorower i kalesony.

ha ha ha, opowiadałem to już?
Olo:)
PostWysłany: Nie 12:57, 11 Lut 2007    Temat postu:

eheheheheh wysmienite....takie z przekazem....z symbolem dla ludzkosci..te slowa zmienia swiat!!!!Razz
Tomek
PostWysłany: Nie 1:52, 11 Lut 2007    Temat postu:

Albo:

Nauczyciel języka tureckiego idzie sobie w turcji i spotyka bace.
Baca mówi do niego: Turczynie za ile masz chałwę?
A Turek: Za wielbłąda.
Baca na to: za jakiego?
Turek: za rudego.
Baca: aha.

ha ha ha dłubacz
Opowiadałem?
Tomek
PostWysłany: Nie 1:23, 11 Lut 2007    Temat postu:

Very HappyVery HappyVery Happy Tuba jak ... dłubacz
A te kawały to sam wysmyślam Smile
Coś wymyśle Smile
Oooo mam o piłce nożnej:

Prezes PZPN siedzi w swoim biurze na wysokim, czarnym fotelu tyłem do drzwi.
Wchodzi Tomasz Lato i mówi:
Zima.

ha ha ha
Opowiadałem?
Olo:)
PostWysłany: Czw 16:32, 08 Lut 2007    Temat postu:

albo tez to:P

Siedzi dziadek na ławce a babcia też ma sandały
Olo:)
PostWysłany: Czw 16:31, 08 Lut 2007    Temat postu:

albo to:
Szli drogą trzej bracia. na skrzyżowaniu jeden poszedł w prawo, drugi w lewo a trzeci za nimi.
Olo:)
PostWysłany: Czw 16:30, 08 Lut 2007    Temat postu:

moze <kriikk> hehehe:P jak zwykle tomaszku nas zaskakujesz...obsypujesz ans nowymi kawalami..nie znow nie mowiles,,,skad nbiezesz te kawaly ehehehhe:L

a teraz ja:

Czym się różni wróbelek?
Bo ma jedną nóżkę bardziej.
Tomek
PostWysłany: Czw 15:04, 08 Lut 2007    Temat postu:

Very HappyVery Happy
To niest "krrrrik" badziej Smile
Mam nowy kawał. (sam wymyśliłem właśnie)

Idzie lew puszczą i do niego małpa:
-lew, gdzie idziesz
-do dupy na raki łapać szczupaki
Opowiadałem? dłubacz Hihuhahu
Olo:)
PostWysłany: Śro 19:41, 07 Lut 2007    Temat postu:

nie nie opowiadales...Razz straznei blyskotliwe...tylko dla wtajemniczonych:L Tomek "czyk" (oddzwiek krzysia)Razz
Tomek
PostWysłany: Śro 18:10, 07 Lut 2007    Temat postu:

To ja też coś dam swojego.
Słucha facet płyty w samochodzie i igła mu skacze.
(takie z życia Smile )
Opowiadałem to już? dłubacz Hihuhahu

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group